Kiedy zobaczyłam zdjęcie z tym daniem - bez wahania stwierdziłam, że muszę je zrobić. Musicie przyznać, że wygląda super :) Co prawda - nie mam pojęcia, dlaczego on jest góralski... ponieważ użyta w nim jest przyprawa curry i owoc ananasa... ale trudno - nie będę wnikać :) Tak czy inaczej, danie - nie dość, że wygląda rewelacyjnie - to jeszcze świetnie smakuje. Jest to takie połączenie szaszłyka z kotletem drobiowym :)

Składniki:

• 2 podwójne filety z kurczaka średnie,
• kilka plastrów boczku wędzonego (pokrojone w kostkę),
• 3 małe ogórki konserwowe (pokrojone w grubsze plasterki),
• cebulka perłowa marynowana,
• 2 kawałki czerwonej papryki marynowanej (pokrojone w kostkę),
• kilka plastrów szynki gotowanej (pokrojonej w kostkę),
• 2 plastry ananasa (pokrojone w kostkę),
• sól, pieprz, curry,
• jajko,
• mąka,
• bułka tarta,
• olej do smażenia.

Fileta z kurczaka dobrze umyć. Rozkroić i rozbić dosyć cienko. Posolić z każdej strony, oprószyć curry i pieprzem.
Przygotować długie, drewniane patyczki do szaszłyków. Warzywa, boczek i szynkę nadziać na przemian na patyczek, pozostawiając z każdego końca po 2 cm. Tak przygotowane szaszłyki owinąć filetem, i zapanierować w mące, jajku i bułce. Smażyć na oleju, na złoty kolor z każdej strony.  Przed podaniem wyciągnąć patyczek i przekroić kotlety wzdłuż dla lepszego efektu.

Źródło: gotowanieipieczenieiloveit